Obidza - spotkajmy sie na szlaku

Lubomierz-Stare Wierchy-Maciejowa-Rabka Zdrój

data:06.06

start: 6:20

meta: 16:30

łącznie ok 36 km

 

 

Lubomierz odwiedzamy po raz trzeci, i co rzadko się zdarza nie gonił nas tu żaden pies ;) Pogoda także w poprzednich dwóch wizytach dopisywała.  Przed nami ponad 30 km, które okazało się w końcowym rozrachunku bliżej 40 kilometrów....Po drodze Turbacz, tam schronisko raczej planowaliśmy ominąć, chyba, że goniła by nas burza, bo takowa była zapowiadana.... ale Schronisko Stare Wierchy i Bacówka na Maciejowej to przystanek obowiązkowy. Jeżeli chcecie wyprawę z wieloma atrakcjami po drodze to wybierzcie ten szlak! Początek drogi do asfalt, później wychodzimy na drogę gruntową i powoli pniemy się przez Lubomierz w górę. 

 

Bardzo piękny widok z polany, czy to łąki na Lubomierzu. Zielono,  ptaszki śpiewają sobie - no chce się iść!

 

Takie ułatwienie na szlaku jest pomocne jak jest mokro, choć stan tych schodków jest już kiepski. Lubomierz powitał nas wymagającym podejściem.

 

Kolejny widok z polany na wieże widokową, tylko którą ;) Te polanki w Gorcach są fantastyczne. Robi się coraz bardziej błękitne niebo, temperatura także szybko pnie się w górę.

 

Polana położona jest na wysokości ponad 1000 m n.p.m.  Nazwa polany pochodzi od Jaworów, które dawniej licznie tu rosły. Na wiosną na polanie masowo zakwitają krokusy. Polana znajduje się na obszarze Gorczańskiego Parku Narodowego. Polana jest znakomitym punktem widokowym m.in. na Beskid Wyspowy. Bardzo dobre miejsce na zrobienie sobie dłuższej przerwy ;) no ale to nie dla nas.

  

Schodzimy po to, by znowu ostro piąć się w górę! Z jednej strony fajnie, ale jak widzisz, że tracąc wysokość musisz zaraz ją nadrobić brrrr tam pod las w górę!

 

Miejsce gdzie stykają się szlaki. Na lewo Dolina Gorcowego Potoku. W sumie zejście fajnie wygląda, pasuje tu się jeszcze pojawić, żeby tą ścieżkę zwiedzić.

Ścieżka edukacyjna „Dolina Gorcowego Potoku” rozpoczyna się na polanie Trusiówka w przysiółku Lubomierza - Rzekach. Na przejście ponad pięciokilometrowej trasy zaplanować trzeba ok. 4–5 godzin. Wśród 10 przystanków kilka poświęconych jest historii szałaśnictwa oraz roślinności występującej na polanach.

Wędrując ścieżką dowiemy się, czym charakteryzuje się górski klimat i co to jest fitoklimat lasu. Pomiędzy przystankiem 5 a 6, po obu stronach ścieżki leżą butwiejące kłody, których rozkład jest etapem naturalnego cyklu życia lasu. Na Podskałach – najciekawszej pod względem kulturowym w GPN znajduje się kompleks szałasów z oryginalnymi detalami architektonicznymi.

W dolinę Gorcowego Potoku warto wybrać się wczesną wiosną, aby zobaczyć piękne, lecz krótkotrwałe zjawisko kwitnienia runa leśnego. Latem atrakcyjniejszym elementem wycieczki będą gorczańskie łąki w pełni kwitnienia. /gpn.gov.pl/

Fantastyczne wąskie ścieżki, zielone ścieżki, idzie się znakomicie, bo w sumie nie wiadomo czego możemy się spodziewać za zakrętem, no nie chodzi tu o niedźwiedzia ;)

 

Bardzo dużo w Gorcach takich tablic informacyjnych, i zazwyczaj w miejscach gdzie są fajne widoki. Więc tablicy nie czytamy a patrzymy na widoczki;)

Gorc Troszacki (1235 m n.p.m.) to mało wybitne wzniesienie, położone na terenie Gorczańskiego Parku Narodowego, w masywie Kudłonia (1267 m n.p.m.). W partiach szczytowych, od zachodniej strony, znajduje się polana o tej samej nazwie. Od wschodu przylega do niego Polana Gorc Porębski z szałasem. Niegdyś mieściły się tu dwa szałasy. Obecnie pozostał tylko jeden. Ponoć jeszcze w 1965 r. w pobliżu szczytu znajdowało się 7 szop i koleb. Drugi szałas, będący w lepszym stanie technicznym, spłonął w 2004 r., prawdopodobnie zajęty od niedogaszonej watry, rozpalonej przez turystów, którzy chętnie w nim nocowali. Na polanie pod szczytem znajduje się tablica informacyjna GPN z opisem panoramy. Przez grzbiet Gorca Troszackiego, Kudłonia, Jaworzynki oraz Przełęcz Przysłop przebiega dział wodny pomiędzy dorzeczami Dunajca i Raby. Wody południowych i wschodnich zboczy Gorca zasilają Kamienicę płynącą do Dunajca. Z północnego zachodu spływa potok Rosocha, dopływ Mszanki, która zasila wody Raby. Z grzbietu Gorca podziwiać możemy widoki na Tatry, Magurę Spiską i Beskid Sądecki. https://malopolska.szlaki.pttk.pl/

No taki drewniany krzyż po drodze, jaka jest jego historia tego nie wiemy, choć może pasuję pogrzebać w internecie, bo przyznajcie sami jest to zastanawiające...

 

Kolejna fantastyczna ścieżka, zielona ścieżka. Szlak jest dobrze znakowany i w sumie jest dość sucho, choć dzień wcześniej sporo padało.

 

Pustak, czyli kolejna polana, która coraz bardziej zarasta. Dobry punkt widokowy m.in. na Tatry. W lasach otaczających tą polanę żyją ponoć rzadkie gatunki ptaków.

 

A  tu takie drzewo sobie samotnie rośnie.

 

Zieleń zieleń! soczysta zieleń! kolejna polana.

 

Taka stylowa bacówka.

 

Przyznacie, że widok jest znakomity!

 

Charakterystyczny gorczański szlakowskaz, wszystko jasne i czytelne. W Gorcach naprawdę można się skupić na otaczającej przyrodzie, bo naprawdę ciężko zgubić szlak jak jest tak znakowany.

Przełęcz Borek = Przełęcz borówki. Niewielka polanka z ławką dla turystów.

 

Szałasowy Ołtarz na Hali Turbacz z pięknym widokiem na Tatry. Czuć tutaj powagę miejsca, niektórzy podziwiają widoki inni się modlą. Mamy czerwiec a kwitnie mniszek majowy. Nie kierujemy się na szczyt Turbacza ani do schroniska, sprytnym skrótem przechodzimy na czerwony szlak.

 Na środku polany ustawiono polowy ołtarz stylizowany na wzór wejścia do szałasu. Powstał on w 2003 r. na miejscu dawnego szałasu pasterskiego, w którym Karol Wojtyła 17 września 1953 r. odprawił mszę świętą dla grupy młodzieży akademickiej z którą wędrował. Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że uczynił to zwrócony twarzą do wiernych, a było to 10 lat przed Soborem Watykańskim II, na którym zreformowano liturgię./schroniska.ptttk.pl/

Widok na ołtarz - kliknij

Bardzo ciekawe miejsce, choć pomnik postawiony po katastrofie samolotu sanitarnego.

Na grzbiecie Obidowca 25 maja 1973 r. uległ katastrofie dwusilnikowy samolot sanitarny L-200 Morava. Odbywał on lot z Gdańska do Kielc, a następnie w drugim etapie leciał do Nowego Targu. Transportował chore dziecko, które z lotniska w Nowym Targu miało zostać zabrane do szpitala w Rabce Zdrój. Trudne warunki atmosferyczne, w tym silne opady śniegu spowodowały katastrofę. Zginęła matka transportowanego dziecka. Poważnego urazu kręgosłupa doznał pilot maszyny, natomiast dziecko uniknęło większych obrażeń. W akcji ratunkowej brała udział grupa podhalańska GOPR z Rabki Zdrój. Na miejscu zdarzenia, przy czerwonym szlaku turystycznym prowadzącym w kierunku Turbacza, postawiony jest symboliczny pomnik.

/https://www.epnt.pl/73/katastrofy-lotnicze-w-gorcach/

Obidowiec - szczyt pomiędzy Starymi Wierchami a Turbaczem czyli kolejna tablica informacyjna.

 

Schronisko dość ciasne w środku, mało miejsca, menu dość ciekawe choć i ceny też są ciekawe. My siadamy na polu, pełno ławeczek to i po co pchać się do środka.

Schronisko PTTK im. Czesława Trybowskiego położone jest w zachodniej części Gorców na wysokości 968 m n.p.m. na pięknej leśnej polanie. Roztacza się stąd wspaniały widok na panoramę Tatr w całej niemal rozciągłości. Można również podziwiać panoramę Beskidu Wyspowego, niektóre szczyty Gorców a nawet Babią Górę. Okolice Starych Wierchów to głównie świerkowe lasy i polany, latem pełne borówek. 


Schronisko oferuje smaczną domową kuchnię oraz 28 miejsc noclegowych.
Obok schroniska istnieje możliwość rozbicia namiotu i palenia ogniska.
W pobliżu schroniska przebiegają liczne szlaki stwarzające dogodne warunki dla pasjonatów turystyki pieszej, konnej i rowerowej.
W zimie nachylenie stoków polany stwarza dogodne warunki do uprawiania narciarstwa zjazdowego a w sąsiedztwie schroniska czynny jest wyciąg. W okolicy są także liczne szlaki dla miłośników narciarstwa biegowego.

źródło: https://stare-wierchy.pttk.pl/

Internet działa jak działa w naszych górach aplikacja burzowa zawiesiła się, po czym okazało się, że burza jest już obok nas. Do skłoniło nas do zejścia w bezpieczne miejsce, przez co narobiliśmy kilometrów. Lało tak bardzo, że nawet nie opłacało się szukać w plecaku palta. Po minucie człowiek był cały mokry, stąd też mała ilość zdjęć z dalszej części drogi, choć trzeba przyznać, że jak wyszło słońce dość szybko ubranie wyschło :)

Dochodzimy do schroniska gdzie według planów powinniśmy być półtora godziny wcześniej. Do bacówki nawet nie wchodzimy, ze względu na spore opóźnienie oglądamy ją tylko zewnątrz i mkniemy do Rabki Zdrój.

Schronisko PTTK na Maciejowej (a właściwie na polanie Przysłop pod Maciejową) to jedna z 10 bacówek turystyki kwalifikowanej (tzn. przeznaczonych do obsługi turystów indywidualnych) w Polsce, stworzona została w wyniku pracy Edwarda Moskały (działacza PTTK) oraz rabczańskiego Oddziału PTTK, w ramach szerszej akcji budowy małych zagospodarowanych schronisk górskich1.


Wszystko zaczęło się od zakupu odpowiedniej działki na Przysłopiu pod Maciejową (ponad 3 hektary) oraz podjęcia uchwały przez Zarząd Oddziału PTTK w Rabce, że działkę wykorzysta na cele rekreacyjno-turystyczne budując na niej bacówkę PTTK. W 1975 roku wytyczono miejsce dla przyszłego budynku wykonanie którego powierzono Zakładowi Remontowo-Budowlanemu PTTK z Zakopanego, którego naczelnikiem był Jerzy Klimiński.

źródło i więcej na temat bacówki:https://www.namaciejowej.pl/schronisko

Bardzo ciekawa sprawa, pierwszy raz w górach spotykamy pomnik dla upamiętnienia zwierzęcia. Schodzimy dalej czerwonym szlakiem do Rabki Zdrój. Poniżej informację na temat tego oryginalnego pomnika.

 

Przy ścieżce w połowie drogi na Maciejową, przy wejściu do lasu, stoi "Pomnik konia" postawiony na pamiątkę śmierci wiernego zwierzęcia. Kochał konia tak bardzo, że gdy ten padł, napisał wiersz i umieścił go na pomniku. Na granitowej płycie wyryto piękny wiersz i umieszczono małą podkowę. Poniżej tekst, który można przeczytać na pomniku (pisownia oryginalna).
Burzanowi
z „Sonetów krymskich” wybrałem imię
z ostrokrzewu
szlachectwo krwi dumy tyle
że mógłbym być twoim ordynansem
w grzywie wiatr
wedle praw które szanuje wiatr
wedle praw które szanują zwierzęta
bez słowa skargi
padłeś
wklejony w poświatę gór
ze stepów koń
oddany ziemi
nie zetniesz traw galopem
bez rytu w śniegu
pozostanie białe pole
Burzan
cichy w koronie śmierci
kantar nad martwym okiem
smagania wichrów i upadki groźne
nocne pijanie
krew stygnąca na całunie gwiazd
exitus est
owies ściskam w dłoni
gdy na niego patrzę
słyszę tętent
rosi się podkowa srebrem
CMNK – lipiec 2012

Zejście czerwonym szlakiem do Rabki nie należy do najprzyjemniejszych. Do tego remont drogi na bardzo długim odcinku, przemieszczanie się między koparkami, no dodatkowa "atrakcja" na szlaku. Do dworca też nie było blisko z tego miejsca więc i dodatkowe kilometry w nogach.

 

 

Schodzimy do Rabki ponad 12 tysięczna miejscowość. Może do Parku Rozrywki Rabkoland? a może dzisiaj nie;) No jest dość pusto kierujemy się tak jak wspomniano stronę dworca i stamtąd powrót. Pogoda idealna! dworzec w Rabce też niczego w sobie, pełno busów a to do Jordanowa a to gdzieś dalej. Miało być 31 kilometrów a z chodzeniem po Rabce wyszło 36. 

 

Rabka-Zdrój położona jest w województwie małopolskim, powiecie nowotarskim, u zbiegu dwóch ważnych szlaków komunikacyjnych z Krakowa do Zakopanego i z Bielska-Białej do Nowego Sącza. Obszar gminy ma powierzchnię 69 km2, a w jej skład wchodzi miasto uzdrowiskowe Rabka-Zdrój oraz trzy sołectwa: Chabówka, Rdzawka i Ponice.

Miejscowość położona jest w malowniczej kotlinie, którą tworzą wpadające do rzeki Raby potoki Poniczanka i Słonka, u podnóża Gorców i Beskidu Wyspowego, na wysokości 500-600 m n. p. m.

Bogactwami naturalnym Rabki-Zdroju są solanki, które wykorzystuje się w kuracjach pitnych, kąpielowych i wziewnych. W Parku Zdrojowym, w pobliżu źródła „Helena” funkcjonuje - otwarta jako pierwsza w Małopolsce - ogólnodostępna tężnia solankowa, a także pijalnia wód mineralnych. /rabka.pl/

 

Wyprawa z niespodzianką w postaci burzy, ale wyprawa naprawdę bardzo ciekawa! Poniżej galeria zdjęć.

Postaw mi kawę na buycoffee.to   

 

Postaw Kawę, więcej informacji -  - kliknij

 

Noclegi

Polecamy w pobliżu

free joomla templatejoomla template
2024  Obidza - spotkajmy się na szlaku   globbers joomla templates